Rocznica śmierci Andrzeja Leppera

Przyłączam się do przywitania zaproszonych gości. Witam byłych polityków, działaczy oraz sympatyków Samoobrony, ale w szczególności witam najbliższą rodzinę Św. Pamięci Andrzeja Leppera.

Dziś 5 Sierpnia 2012 roku mija rok od niewyjaśnionej śmierci Andrzeja Leppera, wicepremiera ministra Rolnictwa i rozwoju wsi w rządzie PIS i LPR .  

W dobrowolną  śmierć Andrzeja nikt normalny nie wierzy. Ale wyjaśnienia, co lub kto przyczynił się do śmierci przewodniczącego samoobrony, doczekać się nie można.
Dlaczego Andrzej Lepper był tak nie wygodny zastanawiam się nad tym od chwili śmierci, która nie tylko dla mnie była szokiem.  Andrzej tworząc Samoobronę Rzeczpospolitej, zarówno partie jak i związek zawodowy rolników spowodował to. że chłopi rolnicy podnieśli głowę, stali się na jakiś czas ważnym podmiotem dyskursu politycznego w Polsce.

 Andrzej blokując drogi i wysypując zboże na torach podejmował szereg działań na rzecz ludzi ubogich i wykluczonych, tak naprawdę pokazywał okrągłostołowej elicie, że nie wszyscy na transformacji ustrojowej zyskali, a więcej jest tych którzy stracili.

A prawda jest taka, że cały naród został okradziony, emeryci konają na  niskich emeryturach, pracownicy mają głodowe pensje, a rolnik w tej sytuacji  nie może niczego godnie sprzedać .

Andrzej pochodził z ludu i rozumiał prostych ludzi, mówił ich językiem był człowiekiem prawdy, nie zafałszowanym taką też partie stworzył.   Samoobrona jest partią autentycznie ludową ,która upominała się i upomina o prawa wykluczonych zapomnianych ,która jest  ich głosem, który boli obecne elity i którego obecne elity nie słyszą.

Andrzej Lepper poprzez swoje działania podejmowane na rzecz ubogich , których rozumiał jak nikt inny, bo po prostu czuł ich sercem i pokazywał obłudę salonu. Pokazywał to ,że władzy chodzi tylko o własny interes załatwiany ponad tymi . o których sprawy dbać należy . Dlatego był tak nie wygodny,  że aż posunięto się do likwidacji fizycznej jego osoby i postanowiono tej sprawy nie wyjaśnić.

Ja osobiście jako przewodniczący wraz z działaczami i sympatykami Samoobrony, dołożę wszelkich starań by się tego dowiedzieć kto stoi za śmiercią Andrzeja Leppera.

Wejście Andrzeja Leppera na nierównych prawach w koalicje z Jarosławem Kaczyńskim, dawało przewodniczącemu możliwości choćby częściowej realizacji programu samoobrony w resorcie rolnictwa . Ale jednocześnie był obserwatorem spoza salonu, wiedział dużo o mechanizmach korupcyjnych na szczytach władzy. Chciał tępić korupcję wyniszczającą  nasze państwo, która odbywa się ponad głowami często ledwo wiążących przysłowiowy koniec z końcem obywateli . Zginął , bo za dużo wiedział ,  stąd miały miejsce wcześniejsze  prowokacje i niczym nie poparte afery. To była świadomie przyjęta  strategia  na zniszczenie wizerunku Leppera.

 Sprawy się toczyły, dowodów brakowało, a ludzie wiedzieli swoje.  Zatem trzeba było odizolować samoobronę  i wykończyć przewodniczącego partii .

Andrzeja Leppera nie ma już dziś z nami. Pozostały wciąż żywe idee, które tylko dzięki naszej dynamicznej pracy możemy wcielić w czyn, tak by rolnicy i przedsiębiorcy, robotnicy ale również ubodzy bezrobotni, ludzie których władza doprowadziła do życia na marginesie, mogli się odrodzić.

Skończył się zatem moi drodzy sympatycy i działacze samoobrony, zgromadzeni tu dzisiaj,,  czas łez,  myślę ,że po roku wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski ,wiemy jak działać mimo trudności, które tylko nas mogą wzmocnić . Czas zatem mimo obiektywnych trudności zacząć działać na rzecz wprowadzenia wciąż żywych idei  politycznych, społecznych i gospodarczych w czyn dla dobra tych, dla których serce przewodniczącego zawsze biło . Nie możemy sprawić by jego śmierć poszła na marne musi ona się stać nowym zasiewem czynu i odrodzenia samoobrony . Mamy bowiem zapał , moc i potencjał by zgodnie z wolą pierwszego przewodniczącego działać na rzecz tych, którym próbuje się odebrać prawo do godnego życia, o których wciąż jest głośno, należy pamiętać o tych ludziach, których poszczególne rządy doprowadziły do bankructwa ich majątków. Biorąc wzór  z Andrzeja Leppera (Przewodniczącego Leppera), którego całe życie było wołaniem o prawdę wołanie o równe szanse  dla wszystkich ludzi.

CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI.